четверг, 30 января 2020 г.

Jesenny pan

Мама Нина знала много стихов  и любила петь. Вспомнилась сентиментальная песенка, хит 60-х годов. Возникла в памяти вчера на презентации пятого альманаха "Радуга жизни" русской писательской организации. В зале Латгальской центральной библиотеки позади нас разместился целый ряд "осенних господ" - поэтов.
Песенка оказалась незабытой и доступной в разных исполнениях. Ну что там говорить, в 18 лет она волновала и меня, и я подпевала маме про позднюю любовь, которая не состоялась ни у меня, ни у ьамы.
https://youtu.be/W0wcrVvC9sc

Choć nie wiem, kto to jest 
I nie wiem, skąd go znam, 
Czasem spotyka mnie 
Jesienny śmieszny pan. 
Parasol wielki ma 
I zmartwień trochę też. 
Przez pusty idzie park 
W czerwony liści deszcz.

 Lecz gdy ostatni liść 
Ze s***nych spadnie drzew, 
On razem z białą mgłą
Rozpłynie się.

Gdy wiat pożółknie znów, 
Powróci znowu tam 
Jesieni szukać barw, 
Jesienny śmieszny pan.

A wtedy spotkam go 
I pójdę z nim przez park, 
On będzie blisko tak 
Mych rąk, mych warg.

Gdy świat pożółknie znów 
I biała wzejdzie mgła, 
Będziemy razem szli:  
Jesienny pan i ja.
A wtedy spotkam go
I pójdę z nim przez park, 
On będzie blisko tak 
Mych rąk, mych warg

Gdy świat pożółknie znów 
I biała wzejdzie mgła, 
Będziemy razem szli: 
Jesienny pan i ja. 
 Jesienny śmieszny pan i ja 
Jesienny pan.



Комментариев нет:

Отправить комментарий